Ostatnie dni roku to czas podsumowań, refleksji, życzeń. Od lat wiadomo, że w Nowy Rok warto „wejść tanecznym krokiem”. Życzenia amerykańskiego lidera w zakresie projektowania robotów nie jedną osobę porwą do tańca. Zespół Boston Dynamics przygotował nagranie, w którym roboty wykonują dopracowany układ taneczny do muzyki The Contours „Do You Love Me”. Chociaż piosenka pochodzi z 1962 roku, a sławę zyskała dzięki kultowemu Dirty Dancing – wielu skłoniła do refleksji i nie chodzi tu o miłość, o której mowa w tekście.
Czy to już czas, kiedy robot potrafi więcej? Jak ocenić taki stan rzeczy? Lepsze określenie to „piękne” czy „straszne”?
Spokojnie… Roboty są obecne w naszym życiu od dawna. Chociaż pierwszy działający robot powstał w 1738 roku, to jednak najstarszym zachowanym projektem robota humanoidalnego jest zbiór rysunków Leonarda da Vinci, datowany na rok 1495. Oczywiście nie wykonywał on energicznego Twista, ale mógł siadać, poruszać rękami oraz głową i szczęką.
Boston Dynamics jest amerykańską spółką, zajmującą się inżynierią i robotyką. Powstała w 1992 roku jako spin-off w Massachusetts Institute of Technology. Aktualnie 80% udziałów w spółce należy do koreańskiego koncernu motoryzacyjnego Hyundai Motor Co., a 20% posiada SoftBank. Firma tworzy roboty przeznaczone m.in. dla armii amerykańskiej. Od wielu lat w materiałach promocyjnych pokazuje imponujące osiągnięcia swojego zespołu. W podbijającym Internet filmie zaprezentowane zostały 3 typy robotów – Atlas – dwunożny humanoidalny robot, który już 2018 roku „popisywał się” sprawnością, wykonując skoki, obroty niczym z parkourowych zawodów; czworonożny robot Spot umiejętnościami tanecznymi zachwyca nas również już od ponad 2 lata oraz Handle, znany głównie z doskonałej sprawności w zakresie logistyki. Występ tej grupy na YouTube ma już ponad 4 miliony wyświetleń i w zawstydzającym znanych youtuberów tempie, pnie się wzwyż po karcie „na czasie”.
Roboty Boston Dynamics wzbudzają podziw publiczności od wielu lat. I chociaż tempo rozwoju może wzbudzać niepokój, to jednak w dalszym ciągu człowiek przy wsparciu robota więcej zyskuje niż traci, a nawet najbardziej ekscytujące popisy tych urządzeń zaplanowane i opracowane są przez istotę ludzką.
Obecna sytuacja
Z raportu Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) możemy dowiedzieć się jak wygląda obecny stan robotyzacji w naszym kraju. Wskaźnik gęstości robotów w przeliczeniu na 10 tys. osób zatrudnionych przy produkcji przemysłowej w Polsce wynosi obecnie 42, gdy średnia dla całej Europy to 114. Oczywiście – ten rok pod względem rozwoju technologicznego był wyjątkowy i pewne obszary rozwinęły się o wiele szybciej niż prognozowano. Jak przewidują eksperci ABI Research w raporcie „Tech trends that will shape 2021” robotyzacja przemysłu będzie postępowała, ale z trudnościami. Analityk Rian Whitton w raporcie sygnalizuje, że pandemia ma wpływ na wolniejszą robotyzację w sektorach, które do tej pory nie zdecydowały się na doskonalenie przez zastosowanie robotów.
Czy warto?
Robotyzacja pozwala na poprawę jakości, wydajności, przyspieszenie działań. Mimo wielu zalet związanych z wdrożeniami, proces należy przeprowadzić w sposób przemyślany i dobrać odpowiednie rozwiązania, dostosowane do potrzeb konkretnej organizacji. Na przekonanych do rozwoju i wdrożeń czeka wiele możliwości wsparcia. Pojawiają się nowe ułatwienia związane z ulgą na robotyzację, coraz więcej propozycji na rynku, możliwość pozyskania dobrego wsparcia w zakresie projektów i wdrożeń. Chociaż wielu się zastanawia, warto samodzielnie odpowiedzieć na zadane w tekście tanecznej piosenki pytanie „Do you love me?”, pamiętając jednak, że roboty są obecne w naszej rzeczywistości od wielu lat.
Autor: Barbara Sobieska
Źrodło: Boston Dynamics
Foto: Pixabay